
Buldog angielski: uroczy tłuścioch czy weterynaryjna bomba zegarowa? Zobacz, co musisz wiedzieć!
Dlaczego buldog angielski zdobywa serca ludzi
Buldog angielski to pies, obok którego nie sposób przejść obojętnie. Jego masywna sylwetka, pomarszczona buzia i rozczulające, smutnawe oczy skrywają niezwykle łagodne usposobienie i wielkie serce. Wiele osób zakochuje się w buldogach od pierwszego wejrzenia – wystarczy jeden przyjazny merdający ogonek i mokry pocałunek, by poczuć ich niepowtarzalny urok. Mimo surowego wyglądu buldog angielski potrafi być prawdziwym pieszczochem i oddanym towarzyszem. To właśnie ta niespodziewana mieszanka siły i czułości sprawia, że rasa ta od lat zdobywa serca ludzi na całym świecie.
W codziennym życiu buldog angielski często okazuje się wesołym domownikiem, który uwielbia spędzać czas u boku swoich opiekunów. Jego pocieszne chrapanie podczas drzemki na kanapie czy komiczne próby wtulenia się w kolana właściciela potrafią wywołać uśmiech nawet w najgorszy dzień. Buldogi są znane z tego, że wyjątkowo silnie przywiązują się do rodziny i nie lubią samotności – najchętniej towarzyszyłyby człowiekowi przez cały dzień, oferując swoją spokojną obecność i bezwarunkową miłość. Niektórzy właściciele żartują, że buldog angielski to domowy terapeuta: potrafi pocieszać samą swoją obecnością i oddaniem.

Ten artykuł to kompleksowy przewodnik po rasie buldoga angielskiego. Został napisany z myślą o obecnych i przyszłych właścicielach, którzy chcą lepiej poznać te niezwykłe psy. Opowiemy o historii rasy, jej cechach i potrzebach, a także o tym, jak wygląda życie z buldogiem na co dzień. Dowiesz się, jak dbać o zdrowie i pielęgnację swojego pupila, czym go karmić i jak go wychowywać, by wyrósł na szczęśliwego, dobrze ułożonego psa. Poruszymy też najczęstsze pytania dotyczące buldogów angielskich – wszystko to przystępnym językiem, z odrobiną emocji i praktycznych porad. Zapraszamy do lektury!
Historia i pochodzenie rasy
Buldog angielski wywodzi się od dawnych psów bojowych typu mastif, używanych w Anglii już w XVI wieku do krwawych walk z bykami (bull-baiting). Gdy w 1835 roku zakazano tych okrutnych widowisk, rasa straciła swoje przeznaczenie. Na szczęście hodowcy przekształcili buldoga w łagodniejszego towarzysza rodziny – selekcjonując psy o przyjaznym temperamencie zamiast agresji. W drugiej połowie XIX wieku ustalono oficjalny wzorzec rasy, a buldogi stały się wręcz symbolem angielskiego ducha. Do Polski pierwsze buldogi angielskie trafiły w okresie międzywojennym, ale popularność zyskały dopiero w drugiej połowie XX wieku. Dziś nie są bardzo liczne, ale mają grono oddanych miłośników.

Wygląd i cechy charakterystyczne
Buldog angielski jest psem średniej wielkości, ale bardzo masywnym. Dorosły samiec waży ok. 23–25 kg, a suka 18–23 kg, przy wysokości około 30–40 cm w kłębie. Budowa ciała jest krępa, nisko osadzona – buldog ma krótkie, mocne łapy i szeroką klatkę piersiową. Charakterystyczna jest duża głowa z bardzo krótkim, spłaszczonym pyskiem. Dolna szczęka lekko wystaje (przodozgryz), co często sprawia, że widać dolne ząbki lub koniuszek języka – nadaje to psu komiczny, “nadąsany” wyraz. Fałdy skórne na głowie i szyi (zwłaszcza głęboka zmarszczka nad nosem) dodają uroku, choć wymagają troski przy pielęgnacji.
Sierść buldoga angielskiego jest krótka, gładka i lśniąca. W dotyku wydaje się nieco szorstka tylko dlatego, że jest bardzo gęsta i krótka. Umaszczenie może być jednolite lub łaciate: pręgowane, czerwone (rude), płowe, z białymi znaczeniami lub bez. Często spotyka się buldogi biało-rude albo biało-pręgowane. Wzorzec rasy nie dopuszcza umaszczenia czarno-podpalanego ani czekoladowego, ale dla właściciela kolor nie ma wpływu na charakter psa. Ogon buldoga jest naturalnie krótki – gruby u nasady, zwężający się ku końcowi, często zagięty (tzw. ogon śrubowy).
Buldog angielski ma krótkie uszy osadzone wysoko na czaszce, załamane w tzw. płatku róży (ich wewnętrzna krawędź jest odchylona na bok). Oczy buldoga są szeroko rozstawione, okrągłe i ciemne – nadają mu nieco melancholijny, rozczulający wyraz. Warto dodać, że buldogi sporo się ślinią (zwłaszcza gdy czekają na jedzenie) oraz głośno chrapią podczas snu. Dla miłośników rasy te cechy to część jej uroku, ale przyszły właściciel powinien być ich świadomy.
🐶 Wzorce rasy i charakterystyka:
-
The Kennel Club (UK) – Oficjalny brytyjski wzorzec rasy buldoga:
🔗 https://www.thekennelclub.org.uk/breed-standards/utility/bulldog/ -
American Kennel Club (AKC) – Profil rasy buldoga angielskiego:
🔗 https://www.akc.org/dog-breeds/bulldog/
Temperament i zachowanie – czego można się spodziewać
Buldog angielski to prawdziwy łagodny olbrzym – wielkie serce w krępej posturze. Słynie z przyjaznego, spokojnego usposobienia. Większość buldogów jest zrównoważona, cierpliwa i bardzo lojalna wobec swoich opiekunów. Nie są to psy szczególnie aktywne – zamiast dalekich wędrówek wolą drzemkę na kanapie obok właściciela. Buldog to urodzony domator i leniuszek, co czyni go świetnym towarzyszem dla osób prowadzących spokojniejszy tryb życia.
Mimo umiłowania wygody buldogi mają pogodne usposobienie i duże poczucie humoru. Potrafią rozbawić domowników swoimi minkami czy uporem w dążeniu do celu (np. gdy udają, że nie słyszą, iż mają zejść z kanapy 😅). Są też bardzo wrażliwe na emocje opiekuna. Kiedy wyczują smutek lub zdenerwowanie, często przychodzą, kładą ciężką głowę na kolanach i spoglądają pocieszająco – jakby chciały powiedzieć „jestem przy Tobie”. To psy, które mocno wiązują się z rodziną i potrzebują bliskości człowieka. Pozostawione same na długie godziny mogą czuć się nieszczęśliwe.
Buldogi angielskie są uporami – to jedna z ich najsłynniejszych cech. Potrafią być stanowcze w swoich decyzjach: jeśli buldog nie chce już iść dalej na spacerze, potrafi usiąść i ani rusz! 😉 W takiej sytuacji nie pomoże siła – lepsze efekty da spryt i zachęta. Zwykle kawałek ulubionego smakołyka albo kilka serdecznych słów sprawią, że buldog zmieni zdanie. Trzeba jednak przygotować się na to, że szkolenie buldoga wymaga więcej cierpliwości i poczucia humoru niż praca z bardzo posłusznym psem. Konsekwencja i łagodność – to klucz do wychowania tej rasy (więcej o tym w rozdziale o szkoleniu).
Ważne jest podkreślenie, że buldogi angielskie nie są agresywne z natury. Mimo groźnej, “złowrogiej” miny, większość z nich to psy niesamowicie przyjacielskie. Uwielbiają być głaskane, witać gości i uczestniczyć we wszystkim, co robi rodzina. Dawne waleczne instynkty zostały przez lata hodowli niemal całkowicie wyciszone – współczesny buldog to pies o gołębim sercu. Oczywiście, każdy pies może warknąć, jeśli ktoś sprawi mu ból lub wtargnie na jego terytorium, ale ogólnie buldogi angielskie nie szukają zwady i dobrze dogadują się zarówno z ludźmi, jak i innymi zwierzętami (o czym również piszemy dalej).
Na koniec warto wspomnieć, że buldog angielski nie jest szczekliwy. Większość osobników szczeka bardzo mało – zazwyczaj tylko wtedy, gdy wydarzy się coś naprawdę znaczącego (np. do drzwi puka obca osoba). Dzięki temu idealnie nadaje się do spokojnego domu czy mieszkania w bloku. Oczywiście buldog nie jest zupełnie cichy: potrafi pomrukiwać, mruczeć pod nosem, “gadać” po swojemu, no i wspomniane chrapanie bywa głośne. Jednak dla sąsiadów buldog zwykle pozostaje niezauważalny – w odróżnieniu od ras, które szczekają z byle powodu, buldog woli komunikować się z opiekunem na swój, bardziej subtelny sposób.
Czy buldog angielski nadaje się dla mnie? – profil idealnego opiekuna
Buldog angielski z pewnością nie jest psem dla każdego. Aby i pies, i właściciel byli szczęśliwi, powinni mieć podobne podejście do życia. Idealny opiekun buldoga angielskiego to osoba, która marzy o spokojnym, rodzinnym pupilu, a nie o kompanie do biegania po górach. Buldogi najlepiej pasują do domatorów, rodzin z dziećmi czy osób starszych – do wszystkich, którzy prowadzą umiarkowany tryb życia i chcą psa przede wszystkim do towarzystwa.
Czym charakteryzuje się dobry kandydat na opiekuna buldoga?
- Umiarkowana aktywność fizyczna: Buldog nie potrzebuje intensywnego ruchu. Wystarczą mu krótkie spacery kilka razy dziennie i odrobina zabawy, aby zachować zdrowie i dobre samopoczucie. Idealny właściciel buldoga lubi raczej spokojne przechadzki niż bieganie po 10 km dziennie – bo buldog z pewnością nie będzie partnerem do joggingu czy agility.
- Czas i towarzystwo: Buldog angielski nie lubi samotności. Najlepiej czuje się tam, gdzie stale są jego ludzie. Przyszły opiekun powinien dysponować czasem, by poświęcić psu uwagę – buldog nie będzie szczęśliwy, jeśli całe dnie spędza sam w pustym domu. To świetny pies dla kogoś, kto pracuje z domu, jest dużo obecny w domu lub ma inną osobę w rodzinie do opieki nad psem w ciągu dnia.
- Cierpliwość i konsekwencja: Jak wspomniano wyżej, buldog bywa uparty. Wymaga więc spokojnego, cierpliwego wychowania. Idealny opiekun nie może być nerwowy ani apodyktyczny – krzykiem nic u buldoga nie wskóra, potrzebne są żelazna konsekwencja w zasadach, ale w połączeniu z łagodnym podejściem. Buldog jest wrażliwy na ton głosu – źle traktowany zamknie się w sobie lub odpowie uporem.
- Gotowość na dodatkową pielęgnację: Buldog to nie jest „bezobsługowy” pies. Idealny opiekun musi akceptować, że trzeba czyścić fałdki skórne, przemywać oczy, dbać o uszy, pilnować wagi, często odwiedzać weterynarza. Jeśli kogoś to zniechęca, lepiej by wybrał mniej wymagającą rasę. Dla prawdziwego miłośnika buldogów te zabiegi to jednak przyjemność – dodatkowa okazja do kontaktu z pupilem.
- Wyrozumiałość i pogoda ducha: Buldog jest specyficzny – czasem uparty, czasem nieco niezdarny, bywa że nabrudzi przy jedzeniu czy pochrapie w nocy. Idealny właściciel buldoga traktuje te cechy z przymrużeniem oka i miłością. Jeśli drobny bałagan czy chrapanie psa Cię drażnią, ta rasa może nie być dla Ciebie. Natomiast jeśli potrafisz się z tego śmiać i doceniać uroki nieidealnego psa – buldog odwdzięczy Ci się bezwarunkową przyjaźnią.
Przyszły opiekun buldoga angielskiego powinien przede wszystkim darzyć tę rasę wielką sympatią. Buldogi, mimo swoich potencjalnych problemów, mają wiernych fanów – kto raz pozna ich urok, ten przepadł. Jeśli jesteś gotów na cierpliwe wychowanie upartego, czasem niezdarnego, ale przeuroczego psa i masz w sobie dużo ciepła, buldog angielski może okazać się Twoim psim przyjacielem na dobre i na złe.
Jak dbać o buldoga angielskiego – pielęgnacja i higiena
Pielęgnacja buldoga angielskiego różni się nieco od dbania o przeciętnego psa. Choć buldog ma krótką sierść i nie trzeba go strzyc, to jego fałdy skórne oraz krępa budowa ciała stawiają przed właścicielem pewne wyzwania higieniczne. Oto najważniejsze aspekty pielęgnacji buldoga:
Pielęgnacja sierści i kąpiele: Buldog angielski ma krótką sierść, którą łatwo utrzymać – wystarczy szczotkowanie gumową rękawicą raz na tydzień i okazjonalna kąpiel (co 1–2 miesiące lub w razie zabrudzenia). Używamy łagodnego szamponu, a po kąpieli dokładnie suszymy psa, zwłaszcza w fałdkach skóry, by zapobiec podrażnieniom.
Czyszczenie fałd skórnych: Fałdki na pysku (zwłaszcza fałda nosowa) i w innych miejscach trzeba regularnie czyścić. Co 1–2 dni przecieramy je wilgotnym wacikiem lub chusteczką dla psów, usuwając brud i osuszamy do sucha. Dzięki temu unikniemy stanów zapalnych i odparzeń w tych miejscach.
Uszy, oczy, zęby: Raz w tygodniu warto skontrolować uszy – jeśli są brudne, przetrzeć je wacikiem z preparatem do uszu (nie pchać patyczków głęboko!). Oczy codziennie przecieramy z „śpiochów” – buldogi miewają podrażnienia oczu, więc gdy zauważysz zaczerwienienie lub łzawienie, zgłoś się do weterynarza. Zęby warto myć 2–3 razy w tygodniu pastą dla psów lub podawać specjalne gryzaki dentystyczne, bo buldogi mają skłonność do kamienia nazębnego.
Pazury i higiena łap: Pazury buldoga należy przycinać mniej więcej co miesiąc (gdy słychać, że stukają o podłogę). Obcinamy ostrożnie końcówki specjalnym obcinaczem lub prosimy o to weterynarza. Po spacerach – zwłaszcza zimą (sól na chodnikach) – dobrze jest opłukać psu łapy czystą wodą, a latem zadbać, by się nie poparzyły na rozgrzanym asfalcie.
Inne zabiegi: Ze względu na krótką budowę ciała buldog może mieć trudność z samodzielnym wylizaniem okolic intymnych. Warto więc od czasu do czasu przemyć mu fałdkę pod ogonem czy okolice genitaliów wilgotną chusteczką, aby zachować pełną higienę. Wszystkie te czynności zajmują chwilę, a pozwalają utrzymać buldoga w dobrej formie i zapobiegać wielu problemom.

Zdrowie – najczęstsze problemy, profilaktyka, wizyty u weterynarza
Buldogi angielskie są niestety rasą obciążoną wieloma predyspozycjami zdrowotnymi. To efekt uboczny ich unikalnej budowy ciała i historii hodowli. Przyszły właściciel powinien wiedzieć, z jakimi problemami zdrowotnymi może się zetknąć, by móc im w miarę możliwości zapobiegać i odpowiednio się nimi zająć. Oczywiście, nie każdy buldog poważnie choruje – wiele osobników żyje stosunkowo zdrowo – ale statystyki są niepokojące. Brytyjskie Stowarzyszenie Weterynaryjne w 2016 roku zaapelowało, by decyzję o zakupie buldoga podejmować bardzo rozważnie właśnie ze względu na liczne choroby obciążające tę rasę. W niektórych krajach (np. Norwegii) wprowadzono nawet zakaz hodowli buldogów angielskich z powodu problemów zdrowotnych. Nie oznacza to, że każdy buldog będzie chorowity – jednak mając buldoga, trzeba się liczyć z koniecznością starannej profilaktyki i opieki weterynaryjnej.
Oto najczęstsze problemy zdrowotne buldogów angielskich:
- Problemy oddechowe (syndrom brachycefaliczny): Krótki pysk buldoga, zwężone nozdrza i wydłużone podniebienie miękkie powodują, że wiele buldogów ma trudności z oddychaniem. Objawy to chrapanie, sapanie, charczenie, szybkie męczenie się przy wysiłku, a w upały – ryzyko udaru cieplnego. Pomocne jest utrzymanie szczupłej sylwetki, unikanie forsowania psa oraz zapewnienie mu chłodnego miejsca w upały. W ciężkich przypadkach wykonuje się zabiegi chirurgiczne (np. poszerzenie nozdrzy), ale u większości buldogów wystarcza ostrożność właściciela i dostosowanie aktywności do możliwości psa.
- Problemy skórne i alergie: Buldogi często cierpią na alergie skórne i atopowe zapalenie skóry. Objawia się to świądem, drapaniem, zaczerwienieniem, nawracającymi infekcjami (np. drożdżakowymi) w fałdach, a także problemami z uszami. U wielu buldogów występują też alergie pokarmowe (o czym w rozdziale o żywieniu), które wtórnie wpływają na stan skóry. Leczenie bywa długotrwałe – często wymaga specjalnych szamponów, leków lub diety. Najważniejsze, by nie lekceważyć objawów (drapanie, zmiany skórne) i jak najszybciej zasięgnąć porady weterynarza (najlepiej dermatologa).
- Choroby oczu: Buldogi miewają rozmaite problemy z oczami – od wypadania gruczołu trzeciej powieki (cherry eye), po owrzodzenia rogówki i wady powiek. Objawy to zwykle mrużenie oka, łzawienie, zaczerwienienie spojówek. Każde takie oznaki wymagają wizyty u weterynarza (najlepiej okulisty), bo zaniedbane infekcje mogą trwale uszkodzić wzrok.
- Problemy ze stawami: Buldog angielski wyjątkowo często cierpi na dysplazję stawu biodrowego – według statystyk dotyczy ona ponad 70% osobników. Ta wada powoduje ból, kulawizny i trudności z poruszaniem się. Często konieczne jest podawanie leków przeciwbólowych i suplementów na stawy, a w cięższych przypadkach – operacja ortopedyczna. Buldogi mają też tendencję do kłopotów z kolanami i kręgosłupem. Najlepszą profilaktyką jest utrzymanie psa w szczupłej kondycji (nadwaga bardzo obciąża stawy) oraz unikanie nadmiernego forsowania go (np. skakania z wysokości).
Profilaktyka zdrowotna u buldoga angielskiego polega przede wszystkim na mądrym zapobieganiu problemom. Kupując szczenię, wybierajmy odpowiedzialnego hodowcę (minimalizuje to ryzyko wad genetycznych). Utrzymujmy psa w prawidłowej wadze – buldog nie może być otłuszczony, bo cierpi na tym jego serce, stawy i układ oddechowy. Zapewniajmy mu umiarkowany ruch, lecz unikajmy ekstremalnych wysiłków czy przebywania w upale. Regularnie odwiedzajmy weterynarza na kontrole – przynajmniej raz do roku pełen przegląd (badanie kliniczne, krew, mocz), a w razie wykrycia problemów – natychmiastowe leczenie. Jak każdego psa, buldoga należy także szczepić (corocznie przeciw wściekliźnie, a co 2–3 lata pakiet na choroby zakaźne) oraz zabezpieczać przed pasożytami (regularne odrobaczanie, ochrona przeciw pchłom i kleszczom). Dbałość o te sprawy może oszczędzić buldogowi wielu cierpień, a nam – kosztów i stresu.
Na koniec, trzeba mieć świadomość, że długość życia buldoga angielskiego jest krótsza niż u wielu innych ras. Średnio buldogi żyją około 8–10 lat. Niektóre dożywają 12 lat, ale niestety sporo z nich odchodzi wcześniej z powodu komplikacji zdrowotnych. Dlatego tak ważne jest, by każdy rok życia naszego buldoga uczynić jak najbardziej zdrowym i szczęśliwym – dzięki właściwej opiece medycznej i ogromowi miłości, na jaką ten pies zasługuje.
🩺 Zdrowie i choroby genetyczne:
-
Orthopedic Foundation for Animals (OFA) – Baza danych dotycząca zdrowia psów:
🔗 https://ofa.org/ -
Statystyki chorób według rasy – OFA:
🔗 https://ofa.org/diseases/disease-statistics/
🧬 Problemy zdrowotne ras brachycefalicznych:
-
British Veterinary Association (BVA) – Oświadczenie na temat ras brachycefalicznych:
🔗 https://www.bva.co.uk/news-and-blog/news-article/bva-and-bsava-statement-on-brachycephalic-breeds/ -
Kampania BVA „Breed to Breathe” – Poprawa zdrowia ras brachycefalicznych:
🔗 https://www.bva.co.uk/take-action/breed-to-breathe-campaign/
Żywienie – najlepsza karma, alergie pokarmowe, dieta domowa
Prawidłowe żywienie buldoga angielskiego jest kluczowe dla jego zdrowia i samopoczucia. Dieta wpływa na wygląd sierści, kondycję skóry, wagę i poziom energii psa. Buldogi uwielbiają jeść i często mają wilczy apetyt – dlatego tak ważna jest kontrola porcji, bo rasa ta łatwo przybiera na wadze. Nadwaga jest bardzo groźna dla buldoga (pogarsza problemy z oddychaniem i stawami), więc karmimy z miłością, ale z umiarem.
Czym karmić i jak często? Dorosłego buldoga angielskiego najlepiej karmić 2 razy dziennie (np. rano i wczesnym wieczorem). Szczeniaki początkowo jedzą 3–4 razy na dobę, a po osiągnięciu dojrzałości przechodzą na dwa posiłki. Ważne jest podawanie karmy wysokiej jakości, dostosowanej do potrzeb psa średniej wielkości o umiarkowanej aktywności. Najwygodniejsza jest dobra sucha karma – jej chrupki pomagają też w ścieraniu kamienia nazębnego. Można łączyć suchą karmę z mokrą (puszki) lub gotować psu w domu, jeśli mamy na to czas i wiedzę (więcej o diecie domowej za chwilę). Buldog powinien zawsze mieć dostęp do świeżej wody – te psy dużo piją, zwłaszcza że często dyszą i przez to się odwadniają.
Najlepsza karma dla buldoga angielskiego: Każdy pies jest inny, ale generalnie sprawdzają się karmy oparte na wysokiej jakości białku zwierzęcym (np. mięsie kurczaka, jagnięciny, ryb). Unikamy karm z przewagą zbożowych wypełniaczy czy sztucznych dodatków. Wiele firm produkuje nawet karmy dedykowane buldogom angielskim – mają one krokiety ułatwiające chwytanie szerokim pyskiem i skład wspierający stawy oraz skórę. Nie jest to konieczność, ale warto wybierać karmy z formułą dla ras średnich lub „mało aktywnych”, bo buldog nie potrzebuje tylu kalorii co np. pracujący owczarek. Zwracajmy uwagę na sylwetkę psa: żebra buldoga powinny być wyczuwalne pod lekką warstwą mięśni i tłuszczu. Jeśli zaczynają znikać pod tłuszczykiem – pora zmniejszyć porcje i ograniczyć smakołyki.
Alergie pokarmowe: Niestety, buldogi angielskie często mają skłonność do alergii lub nietolerancji pokarmowych. U wielu z nich objawia się to problemami skórnymi (np. drapaniem, zaczerwienieniem skóry, nawracającymi infekcjami uszu) albo trawiennymi (biegunkami, wzdęciami). Typowe alergeny to białka wołowiny, kurczaka, nabiał czy pszenica. Jeśli podejrzewamy u buldoga alergię, warto skonsultować się z weterynarzem w celu przeprowadzenia diety eliminacyjnej. Polega ona na podawaniu przez kilka tygodni karmy o prostym składzie (np. opartej tylko na jagnięcinie i ryżu albo na rybie i ziemniakach) i obserwacji, czy objawy ustępują. Alternatywnie lekarz może zalecić specjalistyczną karmę hipoalergiczną, gdzie białka są hydrolizowane (rozbite na małe cząsteczki) lub zastosowano nietypowe źródła białka (np. kaczka, kangur, ryby oceaniczne). Najlepsza karma dla buldoga angielskiego z alergią to po prostu taka, która nie wywołuje u niego reakcji – trzeba ją dobrać indywidualnie metodą prób, pod okiem weterynarza. Na rynku jest wiele opcji i często udaje się znaleźć pokarm, na którym skóra psa się poprawia, a trawienie stabilizuje.
Dieta domowa (gotowanie, BARF): Niektórzy właściciele decydują się sami przygotowywać jedzenie dla buldoga – gotowane lub surowe (dieta BARF). Ma to ten plus, że dokładnie wiemy, co pies je, co jest ważne przy alergiach. Jednak taka dieta musi być zbilansowana. Pies potrzebuje odpowiednich proporcji białka, tłuszczu, węglowodanów, witamin i minerałów. Gotując w domu, trzeba zwykle dodawać suplementy (np. wapń, jeśli nie podajemy kości) i różnicować składniki (mięso, podroby, warzywa, ryż czy makaron). Dieta BARF wymaga podawania surowych kości mięsnych, co bywa dyskusyjne przy buldogach – te psy mają czasem problemy z zębami i przegryzanie kości może być dla nich trudne. Jeśli chcesz karmić dietą domową, skonsultuj się z weterynarzem lub psim dietetykiem, by ustalić jadłospis. Źle zbilansowana dieta może zrobić więcej szkody niż pożytku. Wielu właścicieli wybiera kompromis: wysokiej jakości gotowa karma + dodatki domowe (np. trochę gotowanego mięsa, warzyw) jako urozmaicenie, i taka opcja jest jak najbardziej w porządku.
Buldog łakomczuch – na co uważać? Buldogi słyną z miłości do jedzenia i… zdolności do proszenia o smakołyki. 😉 Trudno odmówić im czegokolwiek, gdy patrzą tymi błagalnymi oczami. Mimo to nie dokarmiajmy buldoga resztkami ze stołu. Ludzkie jedzenie (wędliny, sery, sosy, słodycze itp.) jest dla psa zbyt tłuste, słone lub przyprawione – może powodować biegunki, nasilać alergie i na pewno prowadzi do nadwagi. Jeśli chcemy rozpieścić buldożka, kupmy mu zdrowe psie przysmaki. Najlepiej sprawdzają się niskokaloryczne smaczki treningowe (małe kąski, które można często podawać) albo naturalne gryzaki (suszone uszy, ścięgna – buldog będzie w siódmym niebie, a jednocześnie oczyści zęby). Nie przesadzajmy jednak z ilością dodatków – co za dużo, to niezdrowo. Pamiętajmy, że dbając o linię buldoga, tak naprawdę dbamy o jego serce i stawy.
Wrażliwy brzuszek – jak ograniczyć gazy: Wiele buldogów ma skłonność do wzdęć i nadmiernego wydzielania gazów. To nie tylko niedogodność zapachowa dla domowników, ale też sygnał, że coś w diecie psu nie służy. Aby zmniejszyć problem, warto wybierać karmy o prostym składzie, bez nadmiaru zbóż (zwłaszcza pszenicy, kukurydzy) i laktozy. Niektóre buldogi lepiej tolerują diety bezglutenowe lub z dodatkiem probiotyków. Pomóc może też spowolnienie tempa jedzenia – np. poprzez podawanie karmy w interaktywnej misce spowalniającej albo dzielenie porcji na kilka mniejszych posiłków. Im mniej powietrza pies nałyka się podczas jedzenia i im łatwiej strawna karma, tym mniej gazów w jelitach. Pewna doza buldożych bączków jednak zawsze będzie obecna – taki urok tej rasy. 😉
🥣 Żywienie i zalecenia dietetyczne:
-
WSAVA Global Nutrition Guidelines – Zalecenia żywieniowe dla małych zwierząt:
🔗 https://wsava.org/Global-Guidelines/Global-Nutrition-Guidelines/
Wychowanie i szkolenie – jak radzić sobie z upartością
Wychowanie buldoga angielskiego to zadanie wymagające cierpliwości, konsekwencji i poczucia humoru. Te psy potrafią być uparte i mają własne zdanie, ale jednocześnie są inteligentne i mocno związane z opiekunem – co można wykorzystać w szkoleniu.
Pozytywne metody: Buldog angielski najlepiej uczy się poprzez zabawę i nagrody. Zapomnij o krzyku czy karaniu – pozytywne wzmocnienie to jedyna skuteczna droga. Buldogi kochają jeść, więc smakołyki są świetną motywacją. Chwalimy psa entuzjastycznie za każde poprawne zachowanie i nagradzamy je przysmakiem lub głaskaniem. Dzięki temu buldog kojarzy trening z czymś przyjemnym i chętniej współpracuje. Gdybyśmy próbowali wymuszać posłuszeństwo siłą, buldog tylko by się zraził albo jeszcze bardziej zaparł.
Krótkie sesje i cierpliwość: Buldogi mają dość krótki czas koncentracji – szybko się nudzą powtarzaniem jednej rzeczy. Dlatego trening powinien być krótki, ale regularny. Lepiej ćwiczyć 3 razy dziennie po 5 minut niż godzinę bez przerwy. Trzeba też mieć realistyczne oczekiwania: buldog raczej nie będzie mistrzem sztuczek ani posłuszeństwa sportowego. Jednak podstawowych komend (siad, leżeć, zostaw, do mnie) jak najbardziej da się go nauczyć. Ważne, by być przy tym cierpliwym – buldog czasem potrzebuje więcej powtórzeń, żeby zrozumieć, o co nam chodzi, albo sprawdza, czy na pewno musi nas słuchać. Gdy się ociąga, motywujemy go spokojnie i radośnie, bez zdenerwowania.
Konsekwencja w wychowaniu: Buldog angielski bywa sprytny – jeśli raz ulegniemy jego „prośbom”, będzie to wykorzystywał. Dlatego w wychowaniu tej rasy konsekwencja to podstawa. Jeśli nie chcemy psa na kanapie, nigdy go na nią nie wpuszczajmy. Jeśli wymagamy, by nie żebrał przy stole, wszyscy domownicy muszą tego przestrzegać. Buldog potrzebuje jasnych zasad – inaczej wykorzysta naszą chwilę słabości. Pamiętajmy jednak, by nie mylić konsekwencji z surowością. Buldog jest wrażliwy i łatwo go psychicznie zgasić krzykiem czy karceniem. Mamy być dla niego uprzejmym, ale stanowczym przewodnikiem.
Socjalizacja od szczeniaka: Jak każdy pies, buldog wymaga poznania świata w młodym wieku. Warto już od szczenięcia zapoznawać go z różnymi ludźmi, psami, otoczeniem. Dzięki temu wyrośnie na pewnego siebie psa, który nie boi się np. ruchliwej ulicy czy widoku osoby na rowerze. Zabierajmy malucha w różne miejsca (po zakończeniu kwarantanny poszczepiennej), zapisujmy do psiego przedszkola na zajęcia socjalizacyjne. Buldog z natury jest towarzyski – dobrze prowadzony nie będzie ani lękliwy, ani agresywny w stosunku do innych.
Radzenie sobie z uporem: Upór buldoga jest znany, ale można nauczyć się go obchodzić. 😉 Kluczem jest przechytrzenie psa i odpowiednia motywacja. Załóżmy, że buldog za nic nie chce wejść do samochodu. Zamiast go wpychać, lepiej wrzucić do środka ulubioną zabawkę albo smakołyk – ciekawość i chciwość zwykle zwyciężą upór. Nie chce zejść z kanapy? Pokaż mu, że w ręce masz smakowity kąsek – zeskoczy sam. W codziennych sytuacjach starajmy się zachęcać, a nie zmuszać. Oczywiście, bywają momenty, gdy pies coś musi (np. zabieg u weterynarza) – wtedy staramy się go spokojnie przytrzymać i tyle. Ale w wychowaniu na co dzień dużo skuteczniejsze jest stosowanie sprytu. Warto też nauczyć buldoga komendy „nie” lub „zostaw” – wbrew pozorom potrafią być one posłuszne, tylko trzeba to wyćwiczyć cierpliwie, nagradzając psa za odpuszczenie czegoś.
Szkolenie z profesjonalistą: Jeśli mamy z buldogiem problemy wychowawcze, nie wahajmy się poprosić o pomoc dobrego psiego trenera lub behawiorysty. Często kilka wspólnych lekcji potrafi wiele zmienić w zachowaniu psa (a przede wszystkim – w postawie właściciela). Buldogi czasem uchodzą za “niereformowalne lenie”, ale to nieprawda. Po prostu trzeba do nich właściwego podejścia. Fachowiec pokaże nam, jak pracować z upartością pupila i zmotywować go do nauki nowych rzeczy.
Podsumowując, szkolenie buldoga angielskiego to inwestycja czasu i cierpliwości, która jednak się zwraca. Ostatecznie zyskujemy dobrze wychowanego, kochanego psa, który co prawda czasem spojrzy na nas z miną „zastanowię się, czy na pewno mam ochotę Cię słuchać”, ale w gruncie rzeczy będzie wiedział, jakie są zasady. A gdy już buldog coś zrobi z własnej woli dla nas – radość i duma są ogromne. 🙂 Pamiętajmy: konsekwencja, pozytywne podejście i humor – z takim zestawem na pewno poradzimy sobie z wychowaniem naszego buldożka.

Buldog angielski w mieszkaniu – jak się czuje w małych przestrzeniach
Czy buldog angielski nadaje się do mieszkania? Zdecydowanie tak. Buldog to idealny pies do niewielkich przestrzeni pod warunkiem, że poświęcimy mu wystarczająco uwagi. Jego spokojny temperament i niewielka potrzeba ruchu sprawiają, że nie tęskni za wielkim podwórkiem – ważniejsze jest dla niego miękkie posłanie i to, by mieć obok siebie ukochanego człowieka. Buldog świetnie się czuje w bloku czy małym domu, bo większość czasu i tak spędza drzemiąc w salonie lub kuchni, podążając krok w krok za właścicielem.
W przeciwieństwie do niektórych ras, buldog angielski nie będzie niszczył mebli z nudy ani gonił po mieszkaniu w amoku – to z natury spokojny pies. Do szczęścia potrzebuje krótkich spacerów dla zdrowia (kilka wyjść dziennie za potrzebą i 1–2 nieco dłuższe przechadzki rekreacyjne) oraz sporej dawki czułości. Nie jest szczególnie szczekliwy, więc sąsiedzi raczej nie będą świadomi jego obecności. W dodatku niewielki rozmiar (ok. 40 cm wysokości) pozwala mu zmieścić się w windzie, a brak długiego ogona – uchronić cenne bibeloty na półkach przed strąceniem. 😉 Krótko mówiąc, buldog to urodzony kanapowiec i domator, który świetnie przystosowuje się do życia na ograniczonej powierzchni.
Oczywiście mieszkanie w mieście niesie też pewne wyzwania: buldoga trzeba regularnie wyprowadzać (dorosły wytrzyma maksymalnie 6–8 godzin bez spaceru), a brak windy w bloku może być problemem (ciężko wnosić 25 kg po schodach, zwłaszcza gdy pies się zestarzeje). Latem mieszkanie należy utrzymywać w chłodzie (buldog łatwo się przegrzewa), zimą przyda się cieplejszy kocyk lub ubranko na spacer. Warto też zapewnić psu miękkie legowisko i unikać bardzo śliskich podłóg, bo buldog może mieć na nich trudności z chodzeniem.
Podsumowując – buldog angielski doskonale nadaje się do mieszkania, bo nie potrzebuje wielkiej przestrzeni ani intensywnego ruchu. Jest cichy, większość dnia śpi, a do szczęścia wystarczy mu Twoja obecność. Trzeba jedynie zadbać o jego komfort (np. chłodne miejsce w upał) i codzienną rutynę spacerów. W zamian otrzymasz oddanego, bezproblemowego lokatora, który ozdobi Twój dom swoją niezwykłą osobowością.

Relacje z dziećmi i innymi zwierzętami
Buldog a dzieci: Większość buldogów angielskich uwielbia dzieci i jest wobec nich bardzo cierpliwa i łagodna. Pozwalają maluchom na wiele – przytulanie, głaskanie, wspólne zabawy – a ewentualne szturchnięcia znoszą ze stoickim spokojem. Oczywiście nawet najłagodniejszego psa trzeba pilnować przy małym dziecku i uczyć dzieci szacunku do zwierzęcia (nie ciągnąć za uszy czy ogon). Ogólnie jednak buldogi świetnie sprawdzają się jako psy rodzinne: są wyrozumiałe, zrównoważone i opiekuńcze wobec najmłodszych.
Buldog a inne zwierzęta: Buldogi z reguły dobrze dogadują się z innymi psami i zwykle nie szukają zwady. Dorosłe samce mogą czasem rywalizować z innymi samcami, ale wczesna socjalizacja i kontrola właściciela zapobiega konfliktom. Warto karmić psy osobno, bo buldog bywa zazdrosny o jedzenie. Jeśli chodzi o koty – wiele buldogów żyje z nimi w pełnej zgodzie. Nie mają silnego instynktu pogoni, więc akceptują kociego domownika. Oczywiście trzeba dać kotu możliwość ucieczki i spokojnego zapoznania się z psem. Po okresie adaptacji buldog i kot nierzadko stają się przyjaciółmi (zdarza się, że śpią obok siebie). Zawsze jednak należy obserwować indywidualne zachowanie zwierząt i w razie potrzeby skonsultować się z behawiorystą.

Koszty utrzymania buldoga angielskiego – szczepienia, wyżywienie, leczenie
Decydując się na buldoga angielskiego, warto przygotować się finansowo. Utrzymanie tej rasy może być nieco droższe niż przeciętnego psa – przede wszystkim ze względu na żywienie i opiekę weterynaryjną. Poniżej główne wydatki:
- Zakup psa: Cena szczenięcia buldoga angielskiego z renomowanej hodowli w Polsce wynosi zazwyczaj od ok. 4000 do 8000 zł. To spory wydatek na start, ale daje większą szansę na zdrowego psa. Adopcja dorosłego buldoga (np. z fundacji) jest tańsza – często ogranicza się do opłaty adopcyjnej rzędu kilkuset złotych.
- Wyżywienie: Buldog o masie ~25 kg zjada miesięcznie ok. 10–12 kg suchej karmy, co przekłada się na ok. 150–250 zł miesięcznie na dobrą karmę. Specjalistyczna dieta (np. hipoalergiczna) może podnieść ten koszt nawet do ~300 zł/mies. Doliczyć trzeba wydatki na przysmaki czy gryzaki (kilkadziesiąt złotych miesięcznie).
- Opieka weterynaryjna (profilaktyka): Podstawowa profilaktyka (szczepienia, odrobaczanie, zabezpieczenie przed kleszczami) to ok. 300–500 zł rocznie.
- Leczenie: Warto odkładać pieniądze na nieprzewidziane wydatki, bo leczenie buldoga może być kosztowne. Np. operacja podniebienia czy stawu może kosztować kilka tysięcy zł. Coraz więcej właścicieli wykupuje też ubezpieczenie zdrowotne psa, aby pokryć część wydatków w razie poważnej choroby.
- Pielęgnacja i akcesoria: Krótka sierść buldoga nie wymaga kosztownych zabiegów. Wydatki ograniczają się do kosmetyków (np. szampon ok. 40 zł, płyn do przemywania fałd ~30 zł) oraz podstawowej wyprawki. Jednorazowo trzeba kupić miski, smycz i szelki, legowisko, zabawki (razem ok. 300–500 zł zależnie od jakości). Te rzeczy wystarczą na długo, choć zabawki trzeba będzie okresowo wymieniać, bo buldog umie je szybko zutylizować.
Podsumowując, miesięczne utrzymanie buldoga angielskiego to średnio kilkaset złotych. W skali roku (z uwzględnieniem wizyt u weterynarza) może to być np. 3000–4000 zł. Warto mieć pewien zapas finansowy na nagłe sytuacje – buldog to rasa, przy której rozsądnie jest założyć fundusz awaryjny. Ostatecznie jednak każdy właściciel buldoga powie, że pieniądze to rzecz wtórna: miłość i radość, jaką daje ten pies, są bezcenne.

Ciekawostki o rasie – unikalne fakty
- Symbol Anglii: Buldog angielski stał się ikoną brytyjskiego charakteru. Uosabia upór, odwagę i niezłomność. Podczas II wojny światowej buldog symbolizował determinację narodu – często kojarzono go z postacią premiera Winstona Churchilla.
- Sławne maskotki: Żywy buldog o imieniu Chesty pełni od lat rolę maskotki Korpusu Marines Stanów Zjednoczonych – występuje w mundurze na paradach. Wiele drużyn sportowych obrało buldoga za swoją maskotkę – np. drużyna futbolowa Uniwersytetu Georgia ma słynnego białego buldoga “Uga”, który dopingował z linii bocznej przez wiele sezonów.
- Buldog w popkulturze: W klasycznych kreskówkach często pojawiał się buldog – np. Spike z „Tom i Jerry” to groźny z wyglądu, ale złoty z serca buldog opiekujący się małą myszką. W filmach i reklamach buldogi grają zwykle rolę pociesznych, flegmatycznych towarzyszy (pamiętacie buldoga z reklam pewnej firmy ubezpieczeniowej?).
- Rekordzista na deskorolce: Słynny buldog o imieniu Tillman zdobył światową sławę jako pies jeżdżący na deskorolce. Trafił nawet do Księgi Rekordów Guinnessa, pokonując dystans 100 m na deskorolce w zaledwie 19,68 sekundy! Filmiki z jego wyczynami podbiły internet i udowodniły, że buldog też potrafi być sportowcem – choć w nietypowej dyscyplinie.
- Nie umieją pływać: Większość buldogów angielskich nie potrafi pływać. Ich masywna budowa (duża głowa, ciężki korpus) sprawia, że natychmiast toną jak kamień. Dlatego zawsze trzeba uważać przy wodzie – buldoga nie puszczamy luzem przy jeziorze, a jeśli planujemy zabawy w basenie, koniecznie zakładamy mu kamizelkę ratunkową.
- Trudne porody: Aż 80–90% buldogów angielskich rodzi się przez cesarskie cięcie. Suki buldoga mają bardzo wąskie drogi rodne, a szczenięta – dużą głowę, co czyni poród naturalny ryzykownym. To jedna z przyczyn, dla których hodowla buldogów jest trudna i kosztowna (wymaga opieki weterynaryjnej przy narodzinach).
- “Kaczy chód”: Buldogi chodzą w charakterystyczny sposób – lekko kołysząc się na boki. Wynika to z ich budowy: szerokiego rozstawu łap i nieco sztywnych tylnych kończyn. Ten rozbawiający, niezdarny chód jest kolejnym uroczym elementem “pakietu” buldoga.
- Mit o szczękościsku: Istnieje przekonanie, że buldog jak złapie, to trzyma i ma tzw. szczękościsk uniemożliwiający mu puszczenie. To mit – buldog nie ma żadnej biologicznej blokady szczęk. Po prostu ma silne mięśnie i duży upór. Dzisiejsze buldogi rzadko jednak korzystają z tego chwytu – wolą rozdawać buziaki niż kąsać.
- Buldog terapeuta: Choć buldogi nie kojarzą się z psami pracującymi, zdarza się, że uczestniczą w dogoterapii. Ich spokojna natura i zamiłowanie do leniuchowania czynią z nich niezłych kandydatów do odwiedzin w domach opieki – taki buldog położy się obok osoby starszej i pozwoli się głaskać, mrucząc ze zrozumieniem. To pokazuje, jak niezwykły kontrast stanowi ich groźny wygląd i łagodne serce.
Najczęstsze pytania i odpowiedzi (FAQ)
P: Czy buldog angielski nadaje się do mieszkania?
O: Tak. Buldog angielski świetnie czuje się w mieszkaniu. Nie potrzebuje dużo przestrzeni ani intensywnego ruchu – zadowoli go nawet niewielki metraż, byle miał blisko siebie ukochaną rodzinę. Trzeba jedynie pamiętać o regularnych spacerach (żeby załatwił potrzeby i dla zdrowia) oraz zapewnieniu mu chłodu w upały (buldogi źle znoszą wysokie temperatury). To rasa cicha i niekłopotliwa – idealna nawet do bloku.
P: Jak dbać o skórę buldoga angielskiego?
O: Kluczem jest higiena fałd i wrażliwych miejsc. Należy codziennie lub co kilka dni czyścić fałdy skórne – zwłaszcza tę głęboką nad nosem oraz fałdkę przy ogonie (jeśli jest). Używamy do tego wilgotnej chusteczki albo wacika z odrobiną łagodnego płynu antyseptycznego, a potem dokładnie osuszamy skórę. Dzięki temu w fałdach nie będą gromadzić się brud i wilgoć, które powodują podrażnienia i infekcje. Poza tym warto stosować dobrą karmę i suplementy (np. olej z łososia bogaty w omega-3), bo zdrowa dieta pozytywnie wpływa na stan skóry i sierści buldoga.
P: Jaka jest najlepsza karma dla buldoga angielskiego z alergią?
O: Taka, która nie zawiera składnika uczulającego Twojego psa. U jednego buldoga będzie to dieta z jagnięciną, u innego z rybą – nie ma jednej uniwersalnej recepty. Najczęściej poleca się karmy hipoalergiczne o prostym składzie, np. oparte na jednym źródle białka (dziczyzna, kaczka, ryba) i jednym źródle węglowodanów (ryż, ziemniaki). Unikamy karm z kurczakiem czy wołowiną, bo te mięsa często uczulają. Dobrze sprawdzają się karmy z łososiem, jagnięciną czy specjalistyczne karmy weterynaryjne z hydrolizowanym białkiem. Zawsze wprowadzamy nową karmę stopniowo i obserwujemy psa przez kilka tygodni – jeśli drapanie ustaje, a skóra się poprawia, trafiliśmy na odpowiednią.
P: Ile żyje buldog angielski?
O: Średnio 8–10 lat. Niestety buldogi angielskie należą do ras krócej żyjących. Wiele z nich dożywa około 10 lat, choć zdarzają się i starsze rekordzisty (12–13 lat). Dużo zależy od genów, ale ogromny wpływ ma też opieka – dobra dieta, prawidłowa waga, profilaktyka zdrowotna mogą sprawić, że nasz buldog pożyje dłużej i w lepszej kondycji. Warto dbać o psa najlepiej, jak potrafimy, tak by przeżył z nami wiele wspaniałych lat, nawet jeśli z góry wiadomo, że nie będzie ich tak dużo jak w przypadku mniejszych ras.
P: Czy buldog angielski się ślini i gubi sierść?
O: Tak, do pewnego stopnia – trzeba się z tym pogodzić. Buldogi angielskie mają luźne fafle i krótki pyszczek, więc ślinią się przy ekscytacji (zwłaszcza widząc jedzenie). Nie jest to może strumień śliny, ale zdarzy się, że z pyska coś kapnie na podłogę czy na nasze spodnie – ot, uroki buldoga. 😉 Jeśli chodzi o linienie – buldog ma krótką sierść, która wypada przez cały rok, z nasileniem wiosną i jesienią. Włosy są krótkie, ale potrafią wbijać się w tkaniny. Regularne szczotkowanie ogranicza problem, ale całkiem go nie wyeliminuje. Podsumowując: tak, buldog trochę się ślini i trochę gubi sierść – jednak dla jego wiernych fanów to drobiazg bez znaczenia w porównaniu z miłością, jaką obdarza ten pies.
Mamy nadzieję, że ten obszerny poradnik przybliżył Ci wszystkie blaski i cienie życia z buldogiem angielskim. To niezwykła rasa – pełna serca, charakteru i uroku, a jednocześnie wymagająca naszej troski i świadomej opieki. Jeśli zdecydujesz się na buldoga, przygotuj się na wspaniałą przygodę: ten pies rozśmieszy Cię, wzruszy i nauczy cierpliwości. Pamiętaj tylko, by odwdzięczyć mu się miłością i troską – on odda Ci całe swoje wielkie serce zamknięte w krępej, uroczej postaci.
🔗 Zobacz też
- 🏙️ Najlepsze psy do mieszkania – ranking ras
- 💬 Jak psy okazują uczucia? Sygnały, które warto znać
- 🐕 Twój pies ciągnie na smyczy? Sprawdź jak to naprawić
- 🚗 Jak bezpiecznie przewozić psa w samochodzie?
- 🐾 Jak nauczyć psa zostawać samemu w domu
- 🛏️ Czy pies może spać w łóżku z właścicielem? Fakty, mity i porady behawioralne
Zobacz więcej na: Petto.com.pl